Zazwyczaj nie kupuję ubrań w odcieniach brązu i beżu, bo po prostu mi w nich nie do twarzy , ale tej kurtce - poncho nie mogłam się oprzeć mimo że karmelowa :) Oczywiście znalazłam ją w ciucholandzie, w dodatku na wyprzedaży za całe 12 zł. Jest mięciutka i ciepła i żeby nie było... to jest rozmiar M!
Pod spód włożyłam czarny golf i czarne legginsy. Z czarnymi botkami jest bardziej elegancko, ale chyba te karmelowe kozaczki też pasują?
Poncho sprawdza się świetnie na zakupy w galerii i do samochodu.Myślę, że na gruby golf czy sukienkę może też być na spacer w cieplejsze zimowe dni.